Zdrowie jest to zdolność do adaptacji do zachodzących zmian, takich jak klimat, rodzaj pożywienia, cykle życiowe, stany emocjonalne, zanieczyszczenia środowiskowe.
W medycynie chińskiej mamy dwa rodzaje czynników patogennych, wywołujących dysharmonię w organizmie:
- wewnętrzne – złość, radość, zamartwianie się, smutek, przygnębienie, strach
- zewnętrzne – gorąco, zimno, suchość, wilgoć, wiatr, letnie gorąco
Zewnętrzne czynniki patogenne mogą niekorzystnie wpłynąć na równowagę ciała.
- Kiedy jesteśmy silni, zdrowi, odporni, elastyczni, łatwo adaptujemy się do zmiennych warunków środowiska, czyli jesteśmy zdrowi.
- W sytuacji, kiedy jesteśmy osłabieni, zmęczeni ciało staje się bardziej podatne na wpływ czynników klimatycznych, łatwiej się przeziębiamy, może nas przewiać, dokuczają nam zmiany zwyrodnieniowe, bóle głowy, zatok, odzywają się wrzody lub pogarszają się stany związane z astmą lub egzemami.
Zewnętrzne czynniki pogodowe są szkodliwe dla organizmu kiedy:
- są zbyt intensywne (zbyt niska ale także zbyt wysoka temperatura w zimie może działać niekorzystnie),
- są niezgodne z porą roku (zbyt wysokie temperatury jesienią, przedłużająca się zima zaburza naturalne cykle przyrody i działa szkodliwie),
- osoba ma osłabione Qi obronne WeiQi (jest to pojęcie znacznie szersze niż tylko system odpornościowy.
Określony czynnik pogodowy dominuje w czasie odpowiadającej im pory roku:
WIOSNA – WIATR
LATO – GORĄCO
PÓŹNE LATO – WILGOĆ
JESIEŃ – SUCHOŚĆ
ZIMA – ZIMNO
Żyjąc w klimacie umiarkowanym najbardziej jesteśmy narażeni na wpływ Wilgoci i Zimna. To są nasze dominujące czynniki patogenne. Dlatego też najbardziej optymalna dla nas dieta, przez większą część roku to dieta redukująca te czynniki czyli raczej ogrzewająca i usuwająca Wilgoć (zupy wszelakie, pożywienie gotowane, zboża, warzywa, owoce lokalne, przyprawy).
Ale… zawsze jest jakieś ale:). Jak jest gorąco w lecie, to się schładzamy i nawilżamy, bo Gorąco w tej porze roku jest to dominujący czynnik klimatyczny. I to jest dla nas najważniejsze – dostosowanie do warunków klimatycznych jest priorytetem, nawet jeśli pacjent ma objawy Zimna, to nie powinien się ogrzewać w czasie 30 stopniowych upałów, bo to jest nierozsądne. I odwrotnie, ktoś kto ma objawy Gorąca nie powinien radykalnie się schładzać w zimie, bo to nie dobry czas ku temu. Rozsądek i działanie zgodne z rytmem pór roku to jest klucz do zdrowia.
Każdy czynnik klimatyczny wywiera na nas specyficzny wpływ, a my powinniśmy dostosować się poprzez odpowiednie odżywianie, styl życia, aktywność fizyczną i mentalną do pór roku, by wzmocnić nasz organizm, a także usunąć wpływ czynników patogennych. Chińczycy opanowali tą wiedzę do perfekcji, przykładem jest istnienie systemu 24 sezonów słonecznych.
Sugeruję dostosować naszą codzienną dietę do zmieniających się pór roku, mamy bardzo bogate tradycje w tej kwestii. Czerpmy z mądrości przodków, a nie ulegajmy bezrefleksyjnie ciągle zmieniającym się modom i zaleceniom dietetycznym. Obecnie większość produktów spożywczych jest dostępna przez cały rok w postaci świeżej, mrożonej lub konserwowanej, sezonowość nie istnieje – nie tędy niestety droga.