Jestem zwolenniczką i orędowniczką sezonowego odżywiania, dla mnie jest to coś oczywistego ale nie wszyscy podzielają moje zdanie. Uważam, że zatraciliśmy jako cywilizacja kontakt z sezonowym modelem żywienia, a to duży błąd. W czasach kiedy wszystkie produkty spożywcze są dostępne cały rok nie potrafimy określić co jest produktem sezonowym a co nie, mało wiemy o tym co spożywamy. Borówki, morele, śliwki sprowadzane w zimie z półkuli południowej, groszek cukrowy, fasolka szparagowa importowana z Afryki, pomidory, ogórki, sałata bez smaku i zapachu dostępna całą zimę. Smutne ale prawdziwe. Od dawna myślałam o napisaniu artykułu na temat sezonowości z perspektywy medycyny chińskiej, ale wydawało mi się to tematem bardzo banalnym, przecież wszyscy wiedzą o co chodzi. Niestety nie wszyscy, warto zrobić małe przypomnienie. 

W Medycynie Chińskiej człowiek jest postrzegany jako część natury, nieoddzielna od rytmu przyrody. Każda pora roku niesie ze sobą określoną energię, która wpływa na nasze ciało, emocje i funkcje narządów wewnętrznych. Odżywianie zgodne z porami roku to nie tylko tradycja – to mądrość, która wspiera zdrowie i równowagę wewnętrzną. Zdrowie wynika z dostosowania stylu życia – w tym diety – do rytmu przyrody. Spożywanie pokarmów zgodnych z sezonem to część tego procesu. Co na to Klasyka?

„Podążając za porami roku – pielęgnuj wiosną i latem, magazynuj jesienią i zimą, dostosuj się do zmienności ciepła i zimna.”

„W trzech miesiącach wiosny następuje rozkwit i odnowa. Niebo i Ziemia rodzą życie, wszystko się rozwija. Kładź się późno, wstawaj wcześnie, spaceruj po ogrodzie… aby pielęgnować qi wątroby.”

„Zima to czas przechowywania i zamykania. Nie należy otwierać skóry, unikać nadmiernego pocenia, chronić się przed zimnem i dbać o ciepło – by nie rozproszyć qi.”

Huangdi Neijing Suwen rozdział 2 

Nasze jedzenie powinno być dostosowane do zmieniającego się klimatu, temperatury i naturalnych potrzeb organizmu w danym czasie. Według zasad medycyny chińskiej wiosną warto jeść więcej zielonych, lekkostrawnych warzyw, które wspierają wątrobę i oczyszczają organizm po zimie. Zimą zaś zaleca się pokarmy ciepłe, długogotowane, które wzmacniają Nerki i ogrzewają ciało. Uczący się dietetyki wg. medycyny chińskiej dobrze o tym wiedzą.

Korzyści zdrowotne sezonowego odżywiania

  1. Wsparcie dla organów wewnętrznych – sezonowe produkty wspierają narządy, które w danym czasie są szczególnie aktywne. To pomaga zapobiegać chorobom i utrzymywać ciało w równowadze energetycznej.
  2. Lepsze trawienie – zgodność między temperaturą otoczenia a rodzajem jedzenia poprawia kluczowych narządów trawiennych.
  3. Zgodność z cyklem życia – jedząc sezonowo, podążamy za rytmem przyrody – podobnie jak rośliny, które zmieniają się z czasem, również nasze ciało i umysł przechodzą przez cykle, które warto wspierać odpowiednim pożywieniem.

Przygotowując od lat dokumentacje fotograficzną na bloga zauważyłam, że każda pora roku ma swój dominujący koloryt, to nie przypadek, tak właśnie jest, tak to działa, kolor, smak, faktura to informacja dla ciała. Przyroda o każdej porze roku oferuje nam takie produkty które właśnie w tym czasie są nam potrzebne i wspierają nasze zdrowie. Ma to na celu równoważenie wpływy czynników środowiskowych i energii danej pory roku. To bardzo proste, nie musimy znać zasad medycyny chińskiej, wystarczy, że będziemy jeść produkty sezonowe a na pewno będziemy wspierać nasze zdrowie i witalność. Podam przykład.

Latem, kiedy temperatury są wysokie, często możemy doświadczyć utraty Płynów ciała poprzez nadmierne pocenie się (funkcja termoregulacji), to wpływa na aspekt Krwi, prowadząc do jej niedoborów. W tym czasie natura, w naszej strefie klimatycznej oferuje nam produkty kwaśne i czerwone: maliny, truskawki, wiśnie, porzeczki czerwone, pomidory, które odżywiają Krew bo mają kolor czerwony i przytrzymują Płyny ciała bo maja jakość smaku kwaśnego. Dokładnie to jest nam o tej porze roku potrzebne. Zielone produkty o termice wychładzającej i smaku gorzkim (sałata, seler naciowy, cukinia, ogórki) ściągają Gorąco, które może nasilać się w ciele o tej porze roku. Arbuzy nas ochłodzą i nawilżą bo są słodkie. Natura poprzez sezonowe produkty zadbała o nas wystarczająco, nic więcej nie musimy robić tylko jeść sezonowo. Jakie to proste i piękne. 

A co się dzieje jak spożyjemy produkty, które wymieniłam w okresie zimowym? No cóż bedą one dalej tak samo działały na nasze ciała, będą nas ochładzały, czy na tym nam zależy w Zimie?

*Te zalecenia dotyczą względnie zdrowych osób, jak mamy poważniejszy problem polecam udać się do terapeutów TCM. To samo dotyczy zaleceń dietetycznych zgodnych z porami roku. 

W kulturze zachodniej skupiliśmy się na doborze pokarmów tylko i wyłącznie ze względu na zawartość składników pokarmowych, całkowicie odrzucając aspekt sezonowości, a szkoda. Wpływ na to ma przemysł przetwórczy, przechowalniczy i zaawansowane technologie produkcji żywności, które dostarczają nam gotowe produkty do spożycia przez cały rok. 

Przykłady sezonowych produktów w TCM

Wiosna: kiełki, młode liście, szczypior, koper, botwinka, zielony groszek
Lato: ogórki, arbuzy, morele, pomidory, mięta, cukinia, fasolka szparagowa
Późne lato: dynia, kukurydza, marchew, słodkie owoce, proso
Jesień: gruszki, jabłka, orzechy, biała rzodkiew, warzywa korzeniowe
Zima: fasola, mięso z kością, czosnek, cebula, imbir, buraki, kiszonki

Sezonowe odżywianie w medycynie chińskiej to coś więcej niż kulinarna moda – to głęboka filozofia życia w harmonii z naturą. Wspiera nasze zdrowie fizyczne i emocjonalne, sprzyja równowadze energetycznej oraz przyczynia się do ochrony środowiska, a to dla mnie też jest bardzo ważne. To także sposób na powrót do rytmu, który natura wyznacza od tysięcy lat – rytmu, który wciąż mamy w sobie, jeśli tylko nauczymy się go słuchać.

Li Dong Yuan (XIII w., autor „Pi Wei Lun”) twórca tzw. szkoły Śledziony i Żołądka, podkreślał, że choroby powstają, gdy dochodzi do osłabienia układu trawiennego – co łatwo może się zdarzyć przy jedzeniu „niezgodnym z czasem” Nadmiarowa konsumpcja, oderwana od rytmu natury, ma swoje konsekwencje zdrowotne i środowiskowe:

„Współcześni ludzie nie znają zasad pór roku, jedzą to, na co mają ochotę, a nie to, co stosowne – i dlatego choroby mnożą się bez końca.”
(Pi Wei Lun, rozdz. 1).

 Sun Si Miao (VII w., autor „Qian Jin Yao Fang”) znany jako „Król medycyny”, kładł ogromny nacisk na dietetykę jako podstawę leczenia:

„Podstawą utrzymania zdrowia jest pożywienie.”
(Qian Jin Yao Fang, tom 1)

„Kto nie zna zasad właściwego odżywiania, nie jest w stanie utrzymać życia.”

Trochę się pogubiliśmy, warto wrócić do tradycyjnych zasad odżywiania zgodnych z rytmem natury, one są uniwersalne w każdej kulturze kulinarnej i w każdej szerokości geograficznej. Są kraje w których dba się zdecydowanie bardziej o zachowanie sezonowości w kuchni, mamy dużo do nadrobienia.

I pamiętajmy, że Natura nas wspiera, nie trzeba jej poprawiać. 

Pin It on Pinterest

Share This