Temat pragnienia w czasie upałów jest bardzo często poruszany, prawidłowe nawilżenie jest kluczowe dla naszego zdrowia, w systemie Jing Fang jest to jeden z najważniejszych aspektów na których się skupiamy w terapii. Ale jak pić? Co pić? Jak możemy zinterpretować, to w jaki sposób się nawadniamy? 

Nie jestem zwolenniczką radykalnych zaleceń typu: pij wodę: z solą, z cytryną, z imbirem… albo wszystko na raz, pij elektrolity, pij ciepłe, pij zimne, pij po posiłkach, nigdy nie pij w trakcie posiłków, pij gazowane, nie pij gazowanego, nie pij wieczorem, pij rano po przebudzeniu, pij kawę, nie pij kawy, tylko zielona herbata, pij 2-3-…5 litrów dziennie. 

To jak mamy się nawilżać prawidłowo? Dlaczego pije? Bo chce mi się pić? Nie chce mi się pić, nie czuję potrzeby ale wiem, że powinnam/powinienem bo….i tu pada szereg argumentów mniej lub bardziej logicznych.

Proponuję najpierw określić co wiemy o naszym pragnieniu, czy mamy je nadmiarowe, czy mamy je zdrowe, nie mamy go wcale, czy chce nam się pić ale nie pijemy. Interpretacja sposobu przyjmowania płynów, nawilżania się jest jest bardzo ważną informacją na temat stanu naszego zdrowia, tego jakie mechanizmy występują w naszym ciele. Pamiętajmy jednak, że to tylko jeden z elementów układanki. Poniżej przedstawiam możliwe opcje związane z tematem pragnienia.

I. Opcja najbardziej pożądana: Chce mi się zdrowo pić, rano odczuwam potrzebę odbudowania utraconych po nocy płynów. Moje pragnienie jest zdrowe, nie wywołuje dyskomfortu, nie zmuszam się do picia, nie muszę stosować różnych dodatków by się odpowiednio nawilżyć i przyswoić płyny. Nie mam nudności, odruchów wymiotnych. Picie wody nie jest dla mnie problemem, a wręcz odwrotne działa na mnie korzystnie, służy mi. Czuje się nawilżony. Wiem kiedy mój organizm potrzebuje nawilżenia, w jakiej postaci i w jakiej ilości. Taki stan może być czasami zaburzony różnymi sytuacjami: choroba gorączkowa, intensywny wysiłek fizyczny, odwodnienie po locie samolotem, upalna aura itp, po prawidłowej regeneracji organizm wraca do równowagi.  

Tu może niektórych zaskoczę, to nie jest wcale takie oczywiste, że wszyscy rano wstają i piją szklankę lub dwie wody. Nie chodzi tu o zdrowe nawyki, które jesteśmy w stanie przyswoić, są osoby, i nie jest to rzadkość, które mają problem z wypiciem pół szklanki wody, i to nie jest fanaberia, zmuszają się bo wiedzą, że tak powinny, wszyscy tak robią, bo to zdrowe. Po wypiciu wody mają nudność, ból brzucha. Ratują się często różnymi dodatkami, piją wodę z octem, imbirem, miodem, z solą, piją wodę gazowaną bo innej nie są w stanie wypić. Niektórzy piją tylko kawę, bo uważają, że im to służy, inni mocną herbatę, jeszcze inni popularne napoje gazowane. Wolą takie produkty niż wodę. Nie są w stanie inaczej się napić.

To jak ludzie piją i co robią by się napić, zazwyczaj świadczy o osłabieniu funkcji układu trawiennego lub/i nagromadzeniu Wilgoci (każdego rodzaju Wilgoci: nadmiarowej, niedoborowej, Gorącej Wilgoci). Wybór spożywanego napojów nie jest tylko i wyłącznie podyktowany przyzwyczajeniem, nawykiem, wzorcem kulturowym. Dla mnie jest to bardzo ważna informacja diagnostyczna, bez oceniania, czyste fakty. 

Zmuszanie do picia, kogoś kto nie pije wg nas odpowiednio dużo na pewno nie pomoże rozwiązać problemu. Trzeba wzmocnić trawienie, usunąć Wilgoć z układu pokarmowego, przywrócić prawidłową absorpcję. Gwarantuję że zdrowe pragnienie cudownie powróci, mimo, że takie osoby nie odczuwały go przez całe życie. Taki problem dotyczy często osób przyjmujących leki o działaniu ochładzającym termicznie i osłabiającym trawienie, osób starszych, osób zestresowanych, po zabiegach operacyjnych, leczeniu onkologicznym itp.  

II. Brak ochoty na picie jest objawem wewnętrznego niedobóru – Tai Yin z Wilgocią nadmiarową i/lub niedoborową. Takie osoby zazwyczaj mówią, że nigdy nie miały ochoty na picie, zawsze mało piły, piją świadomie, często zmuszają się do picia bo wiedzą, że powinny. Po wypiciu płynów czują się źle: boli ich brzuch, mają nudności, odbija im się, nie mogą nic zjeść. Źle się czują po samej wodzie. Taki objaw jest najczęściej spotykany w mojej praktyce. 

III. Często spotykam się również ze wzorcem – picie nie gasi pragnienia, to tzw. nieugaszone pragnienie, występuje u osób np. z cukrzycą, ale nie tylko, zazwyczaj dotyczy syndromów wyczerpania i wycieńczenia. Osoba nie jest w stanie się nawilżyć, mimo wypijanych nawet 5-7! litrów wody, często dodatkowo pojawiają się zaburzenia wynikające z wypłukania potrzebnych pierwiastków. Bardzo często takie osoby także mówią: dużo piję, dużo siusiam. To nie jest zdrowy objaw, to świadczy o tym, że przyjęty płyn nie jest wbudowywany w strukturę ciała. Takie objawy często spotykamy we wzorcach wyczerpania z nadmiarowym i/lub niedoborowym Gorącem, z wysuszeniem układu pokarmowego. Spotkałam się kiedyś z takim objawem u osoby, która spędzała dużo czasu w suchej saunie oraz u osoby, która wyczerpała się po przebytym maratonie w upalny dzień. To nie muszą być objawy zdiagnozowanej jednostki chorobowej.

 IV. Kolejny przykład, mam pragnienie ale tylko na zimne napoje – wzorzec z Gorącem, najczęściej nadmiarowym. Takie osoby piją zimne lub lodowate napoje, duże ilości, w łapczywy sposób. Chcą się szybko ochłodzić. Częsty wzorzec spotykany na siłowni. 

V. Wzdęcia, nudności lub ból brzucha po wypiciu płynów – Suchość na poziomie Żołądka z Tai Yin lub Shao Yang/Jue Yin. Powodem jest niedoborowe Gorąco. Czasami u takich osób także występuje czkawka po wypiciu, a czasem również jak zjedzą „suche jedzenie” – kanapki, zapiekanki, suche przekąski lub wypiją alkohol, zjedzą ostre pokarmy. Czasami jest to wzorzec z odgłosami przelewania w brzuchu. 

Tu mała dygresja, często słyszę, że ktoś nie popija w trakcie jedzenia, bo tak jest zdrowo, bo to niepotrzebnie rozcieńcza soki trawienne itp. argumenty. A co jeśli mamy suchy żołądek? jeśli nie jesteśmy w stanie prawidłowo trawić, pojawiają się objawy glomusu z bólem, rozpieraniem, uczuciem stagnacji posiłku na poziomie żołądka? Uważam, że tego typu zalecenia, czy mam pić, czy mam nie popijać w trakcie posiłku powinny być ustalane indywidualnie. Niestety wiele osób sobie niepotrzebnie szkodzi niedostosowując picia do aktualnych potrzeb organizmu, czują, że ciężko im strawić „suchy obiadek” lub kanapkę i się źle czują ale nie popiją jedzenia bo ktoś im powiedział że to niezdrowe. Słuchajmy co nam podpowiada ciało, szanujmy jego potrzeby. 

VI. Często pojawia się nasilone pragnienie wieczorem lub w nocy. Ojej… cały dzień nie piłam, wieczorem muszę to nadrobić, zawsze mam większe pragnienie wieczorem. Czasami chce nam się tak intensywnie pić wieczorem, że bierzemy ze sobą wodę do łóżka, czasami dużo wody. I tu pojawiają się dwie możliwości. Pierwsza, mamy pragnienie ale nie pijemy i rano podlewamy kwiatki, druga wybudzamy się w nocy kilkukrotnie i popijany małymi lub dużymi łyczkami. Są to wzorce z niedoborowym Gorącem lub bardziej nasilony objaw z nadmiarowym Gorącem oraz z niedoborami Krwi.

 VII. Potrzeba picia, ale tylko ciepłych, gorących płynów – nadmiarowe lub niedoborowe Tai Yin z nagromadzeniem Wilgoci, słabość i zimno w układzie pokarmowym, zazwyczaj dotyczy obszaru Żołądka.

VIII. Mam pragnienie, czasem nawet nasilone, ale nie pije. Mogą to być wzorce Shao Yang, z niedoborowym gorącem w górze (suchość gardła, ust, ucisk w klatce piersiowej), słabością żołądka i nagromadzeniem Wilgoci poniżej przepony. Suchość powoduje pragnienie, a nagromadzona Wilgoć powoduje, że nie sięgamy po wodę. Te dwa wzorce występują jednocześnie. Czasami są to wzorce Gorącej Wilgoci, Gorąco objawia się nadmiernym pragnieniem, ale nagromadzona Wilgoć powoduje że nie pijemy. Trzeba ustalić szczegółowo przyczynę bo leczenie jest zupełnie inne. 

Zauważyliście, że osoby starsze często używają dużo soli? W tym okresie życia mają nasilony niedobór Płynów ciała, wynikający z procesów starzenia, w ten sposób starają się utrzymać nawilżenie. Nie chodzi tylko o osoby starsze, ostatnio wiele osób z radością oznajmia, że soli wodę bo to zdrowo, nawet osoby stosujące leki odwadniające.

Dodatek soli przytrzymuje Płyny ciała ale niestety też nagromadzoną w ciele Wilgoć. Relację sól vs. zatrzymanie wody można zauważyć u osób, u których eliminacja soli z diety lub zmniejszenie jej ilości powoduje utratę wagi, obniżenie nadciśnienia. To bardzo powszechna reakcja. 

Nadmierne używanie soli to nie jest zdrowy sposób na utrzymanie Płynów ciała może to spowodować u osób z Wilgocią różne niekorzystne objawy: obrzęki, uczucie ciężkości, sztywność ciała, wysokie ciśnienie, palpitacje, zaburzenia mentalne, zatrzymywanie wody w organizmie i wiele innych. 

W Ziołolecznictwie Jing Fang również stosowana jest koncepcja słonych produktów i leczenie symptomów odwodnienia poprzez używanie smaku słonego. Dla wzorców z nadmierną suchością, pragnieniem, objawami odwodnienia używamy formuł ziołowych w skład których wchodzą słone w smaku zioła i jest to bardzo skuteczna metoda terapii, przynosząca szybkie efekty. Wiadomo jest jednak, że nie stosujemy tych ziół u osób z nagromadzoną Wilgocią, bo to powoduje zatrzymanie jej w ciele. Są inne metody skutecznego nawilżania, odpowiednie dla tych wzorców, bo objawy nagromadzonej Wilgoci i jednoczesnego odwodnienia są bardzo częste. 

Oczywiście jak ktoś nie ma nagromadzonej Wilgoci to szczypta soli dosypana do wody mu absolutnie nie zaszkodzi i miło nawilży, jak czuje taką potrzebę.

Ważne jest również nie tylko co pijemy, ale jak pijemy, czy dużymi łykami, w dużych ilościach czy są to małe łyczki. 

Zalecania typu – pij duże ilości wody bo tylko w ten sposób się nawilżysz lub pij małymi łykami bo tylko tak woda zostanie prawidłowo wchłonięta nie działają na wszystkich. Uważam, z nie ma zaleceń dobrych dla wszystkich, cenię sobie indywidualne podejście do problemu. To w jaki sposób pijemy ma również znaczenie diagnostyczne, i jest objawem mechanizmów dziejących się w ciele. Picie dużych ilości wody na raz, czasami nawet zimnej, prosto z lodówki mówi nam o nadmiarowym Gorącu na poziomie Żołądka, raczej dotyczy silnych, młodych ludzi. Popijanie małymi łyczkami pokazuje nam wewnętrzną słabość, mimo, że chce nam się pić, a czasem nawet mamy nasilone, ciężkie do ugaszenia pragnienie to nie jesteśmy w stanie wypić dużej ilości płynu bo czujemy ból, rozpieranie, zmęczenie, dyskomfort, stagnację wody w Żołądku, dotyczy raczej osób w podeszłym wieku lub osób przyjmujących leki odwadniające. To jak pijemy wynika z jakiegoś mechanizmu w ciele i jest częścią diagnostyki.

W tym poście opisałam przykładowe objawy dotyczące zagadnienia związanego z pragnieniem, to tylko cześć możliwych wariantów. Każdy z tych objawów ma określony mechanizm powstania. Usunięcie przyczyny, która powoduje dany objaw spowoduje powrót do równowagi, powrót do zdrowych reakcji organizmu, i prawidłowe zaspokojenie pragnienia. 

Uważam, ze najważniejsze jest indywidualne podejście do potrzeb organizmu, nie ocenianie, akceptowanie stanu aktualnego i zrozumienie dlaczego tak się dzieje, a potem spokojne rozwiązanie problemu. W obecnych czasach zdania na temat prawidłowego picia i nie tylko tak szybko się zmieniają:)

W kolejnym poście opiszę metody prawidłowego nawilżenia. 

 

Pin It on Pinterest

Share This