Żyjemy w czasach dobrobytu, wręcz można powiedzieć nadmiaru pożywienia, odżywiając się w miarę rozsądnie powinniśmy dostarczyć organizmowi wszystkich zalecanych grup produktów spożywczych i czuć zdrowo, ale czy tak się dzieje?
Wg zasad dietetyki zachodniej produkty spożywcze zawierają określoną ilość kalorii oraz składników odżywczych: białek, tłuszczy, węglowodanów, makro- i mikroelementów, witamin, enzymów, fitozwiązków oraz wiele innych substancji, z których każda ma określony wpływ na nasze ciało np. witamina C wpływa na odporność, wapń zawarty w produktach mlecznych wzmacnia kości, błonnik wspomaga perystaltykę jelit, białko jest elementem strukturalnym komórek, witamina A poprawia wzrok, selen jest składnikiem enzymów oksydacyjno-redukcyjnych itd.
Osoby które świadomie się odżywiają świetnie o tym wiedzą, znają i stosują wiele produktów spożywczych żeby uzupełniać faktyczne a czasami domniemane niedobory w celu poprawy jakości życia. I gdyby to było takie proste to stan zdrowia populacji byłby bardzo dobry, ale tak nie jest.
Wiele systemów dietetycznych zaleca spożywanie lub wykluczanie określonych grup produktów, polecana jest również suplementacja określonych mikro- lub makroelementów, substancji odżywczych. Analizując od lat te zalecenia i obserwując skutki stosowania takich diet lub suplementacji doszłam pewnych wniosków:
- Każda zastosowana dieta, zwłaszcza eliminacyjna, czyli ograniczająca ilość spożywanych kalorii lub określonych grup produktów (białko, węglowodany, produkty odzwierzęce, gluten, cukier, kolacje, śniadania itp.) DZIAŁA!!!
- Eliminując „coś” z naszej codziennej diety obniżamy kaloryczność potraw, tracimy na wadze, czujemy się lżej i poprawia nam się nastrój, tak jak oczekujemy. Piszemy o tym entuzjastycznie, wstawiając zdjęcia „przed i po” na różnych forach internetowych, dzięki temu ogłaszamy Światu nasz sukces i zachęcamy innych do pójścia ta drogą.
- Każda dieta eliminacyjna, nie jest dietą zbilansowaną i stosowana przez dłuższy czas wpłynie na nasze zdrowie niekorzystnie, często skutki jej stosowania odczujemy po paru latach nie zdając sobie sprawy, że nasze aktualne dolegliwości zdrowotne mogą mieć związek z eksperymentami żywieniowymi sprzed lat. Tak samo działa nieuzasadniona suplementacja.
- Jedzenie jakie spożywamy, nasze nawyki żywieniowe mają wymierny wpływ na nasze zdrowie. Powiedzenie „jesteś tym co jesz” nie jest tylko sloganem. Diagnozując pacjentów wiem na pewno, że główną przyczyną ich stanu zdrowia jest dieta niedostosowana do ich konstytucji, stanu zdrowia (…po kawie mam biegunkę, …po twarożku mam wzdęcia), wieku (…kiedyś to mogłem zjeść wszystko, a teraz wszystko mi szkodzi, …po czterdziestce pogorszyło mi się trawienie, …tyje od patrzenia na jedzenie) oraz klimatu w którym żyjemy (… staram się codziennie jeść surowe warzywa nawet w zimie, dostarczam sobie dużo witamin, …jesienią znowu odzywają się wrzody).